Liczba postów: 1,127
Liczba wątków: 24
Dołączył: Nov 2022
11-15-2022, 17:06 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-15-2022, 17:12 PM przez Nongrata.)
Zazdroszczę tym, ktorzy rozumieja poezję, przenośnie do mnie nie docierają, widać prymityw jestem. Nie wiem czy wiersz piękny, czy beznadziejny....ja go nie rozumiem i nie będę udawała, ze wiem o co chodzi, dlatego AUTORZE sory, ale nie wyrażę swojego zdania. Pierwsze zdanie zrozumiałam:
robię co chce, .....czyli kompletna anarchia, ten stan nawet mnie nie odpowiada,a reszta, ...dla mnie jest ciemną magią,Nie sa to slowa w żadnym wypadku krytyka, poezje albo sie rozumie albo nie.
Liczba postów: 1,127
Liczba wątków: 24
Dołączył: Nov 2022
No i tak prościej
Rebeko. A co do " jestem osoba samotną".....to samotną można być w tłumie, w małżeństwie, w rodzinie, nic nadzwyczajnego, w każdym razie w dzisiejszych czasach przy dzisiejszym wychowaniu co druga osoba jest ....bardzo samotna. Ja w swoim kolchozie czasem odczuwam samotność. Samotność to raczej stan duszy, pewien brak porozumienia, wyizolowanie się od problemów, które bolą czy drażnią. Jesteś raczej sama, dlatego milo Cię powitać w TŁUMIE. Czasami chciałabym być sama....JUz nie jesteś SAMOTNA.